Zaczynając prowadzenie własnej działalności gospodarczej każdy człowiek zakłada sobie określone scenariusze. Najgorzej jest nie mieć przygotowanych różnych wersji rozwoju sytuacji i wierzyć, że wszystko uda się zgodnie z założeniami. Patrząc na zarządzanie wielkimi firmami widać jak ważne jest tworzenie różnych koncepcji i scenariuszy rozwoju, tak by później tylko po zderzeniu z rzeczywistością zastosować się do konkretnego. Ma to znaczenie także w malutkim biznesie i także dla przedsiębiorców zaczynających dopiero, nawet z jednoosobową firmą. To ważne, by wcześniej, w obiektywnych warunkach, bez dostosowywania się do określonych sytuacji, matematycznie i logicznie wybrać najlepsze sposoby wybrnięcia z sytuacji recesji chociażby. Wcześniej opracowany scenariusz postępowania pozwala nie tylko zaoszczędzić czas, ale wprowadzić także odpowiednią samokontrolę w strukturach firmy, podnieść nieco rygor i wewnętrzne wymagania odnośnie własnych pracowników. Rzeczywistość, szczególnie takich małych zaczynających dopiero przedsiębiorstw, jest często zdecydowanie gorsza aniżeli te plany zapisane w biznesplanach i innych materiałach wróżących świetlaną przyszłość. Nie ma nic bardziej zgubnego natomiast niż uparte wierzenie, że wszystko na otwartym rynku wydarzy się dokładnie po myśli przedsiębiorcy.
Założenia kontra rzeczywistość

